Witajcie,
już w czasach technikum pokochałam aktywność fizyczną. Rzecz jasna nie tą w szkole na lekcjach Wf-u ale tą wykonywaną w domu.
W szkole WF nie zachęcał do ćwiczeń. Nudne gry w piłkę, brudne i nieciekawe sale brak urozmaiceń, a w domu mogłam ćwiczyć to na co miałam ochotę.
Wtedy były to ćwiczenia aerobiczne, ćwiczenia na brzuch i pośladki. Takie najbardziej lubiłam i do tej pory lubię.
W szkole WF nie zachęcał do ćwiczeń. Nudne gry w piłkę, brudne i nieciekawe sale brak urozmaiceń, a w domu mogłam ćwiczyć to na co miałam ochotę.
Wtedy były to ćwiczenia aerobiczne, ćwiczenia na brzuch i pośladki. Takie najbardziej lubiłam i do tej pory lubię.
Niestety szkoła się skończyła i zaczęła się praca. Wtedy skończyłam z ćwiczeniami bo nie miałam na nie siły i czasu.
W miarę upływu czasu nie byłam zadowolona ze swojej sylwetki. Owszem byłam bardzo szczupła ale nie miałam mięśni :(
Wiecie - płaski tyłek, szczupłe nogi, słabe wiotkie ręce :( Koszmar.
Postanowiłam kupić rowerek treningowy i starałam się na nim troszkę jeździć, byłam kilka razy na basenie, ze dwa razy poszłam nawet pobiegać ale to wszystko jakoś mnie nie kręciło.
I tak rowerek sprzedałam a na bieganie i basen więcej czasu nie poświęcałam.
Obecnie nie pracuję i mam sporo wolnego czasu, dlatego też postanowiłam wziąć się za siebie i znów zacząć ćwiczyć.
Wkoło tyle się mówi o aktywności fizycznej, na You Tubie znajdziemy setki ćwiczeń, w internecie setki motywacji.
Moja przygoda zaczęła się jakieś 2 lata temu. Na pierwszy ogień poszły ćwiczenia z Mel B, przede wszystkim pośladki i brzuch.
I tym sposobem znów zaczęłam ćwiczyć a efekty pojawiły się bardzo szybko :D
Ku mojemu zadowoleniu z płaskiego tyłka w przeciągu kilku miesięcy zrobiłam całkiem fajne pośladki a na brzuchu zaczęły rysować się pierwsze mięśnie :D.
Stwierdziłam spoko jest efekt ale ćwiczenia stały się monotonne, więc zaczęłam szukać nowych.
W miarę upływu czasu nie byłam zadowolona ze swojej sylwetki. Owszem byłam bardzo szczupła ale nie miałam mięśni :(
Wiecie - płaski tyłek, szczupłe nogi, słabe wiotkie ręce :( Koszmar.
Postanowiłam kupić rowerek treningowy i starałam się na nim troszkę jeździć, byłam kilka razy na basenie, ze dwa razy poszłam nawet pobiegać ale to wszystko jakoś mnie nie kręciło.
I tak rowerek sprzedałam a na bieganie i basen więcej czasu nie poświęcałam.
Obecnie nie pracuję i mam sporo wolnego czasu, dlatego też postanowiłam wziąć się za siebie i znów zacząć ćwiczyć.
Wkoło tyle się mówi o aktywności fizycznej, na You Tubie znajdziemy setki ćwiczeń, w internecie setki motywacji.
Moja przygoda zaczęła się jakieś 2 lata temu. Na pierwszy ogień poszły ćwiczenia z Mel B, przede wszystkim pośladki i brzuch.
I tym sposobem znów zaczęłam ćwiczyć a efekty pojawiły się bardzo szybko :D
Ku mojemu zadowoleniu z płaskiego tyłka w przeciągu kilku miesięcy zrobiłam całkiem fajne pośladki a na brzuchu zaczęły rysować się pierwsze mięśnie :D.
Stwierdziłam spoko jest efekt ale ćwiczenia stały się monotonne, więc zaczęłam szukać nowych.
Wtedy właśnie był bum na Ewkę Chodakowską, więc postanowiłam spróbować ale niestety ćwiczenia z nią jakoś nie przypadły mi do gustu i Skalpel wydawał mi się mega trudny, dlatego szukałam dalej.
Trafiłam na ćwiczenia Natalii Gacki i Fitness Blender.
Natalia ma stosunkowo mało filmików ale każdy znajdzie coś dla siebie, treningi dla początkujących i zaawansowanych, treningi na poszczególne partie mięśniowe. Jest z czego wybrać.
Fitness Blender to ćwiczenia prowadzone przez parę lub indywidualnie w języku angielskim i na You Tubie jest z czego wybierać. Mają mnóstwo filmów o różnej długości od 5min do nawet 1,5h.
Polubiłam ćwiczenia z Natalią oraz Fitness Blender i sporo potu z nimi wylałam :D.
Szał na Ewkę Chodakowską trwał i trwa dalej, więc stwierdziłam dam jej drugą szansę :D.
Natalia ma stosunkowo mało filmików ale każdy znajdzie coś dla siebie, treningi dla początkujących i zaawansowanych, treningi na poszczególne partie mięśniowe. Jest z czego wybrać.
Fitness Blender to ćwiczenia prowadzone przez parę lub indywidualnie w języku angielskim i na You Tubie jest z czego wybierać. Mają mnóstwo filmów o różnej długości od 5min do nawet 1,5h.
Polubiłam ćwiczenia z Natalią oraz Fitness Blender i sporo potu z nimi wylałam :D.
Szał na Ewkę Chodakowską trwał i trwa dalej, więc stwierdziłam dam jej drugą szansę :D.
Odpaliłam Skalpel na You Tubie i tym razem zrobiłam go bez problemu :D
Myślę, że to zasługa wcześniejszych ćwiczeń, które wzmocniły moje mięśnie i mogłam bez większych problemów wykonać program Ewki.
Potem spróbowałam Killer, Turbo spalanie, Body Express i zakochałam się :D
Treningi nie należą do prostych i wymagają sporo siły i kondycji, więc jeśli dopiero zaczynacie możecie mieć problemy z ich wykonaniem.
Po treningach z Ewką byłam zawsze mega spocona ale również mega zadowolona, efekty pojawiały się szybko brzuch wyrzeźbił się jeszcze bardziej, kondycja i siła się poprawiła, tyłek w dalszym ciągu bardzo mnie zadowala :D
Teraz ćwiczę to na co mnie najdzie ochota. Z Ewką ćwiczę już rzadziej bo nie chcę chudnąć a ćwicząc z nią troszkę schudłam więc teraz staram się tylko podtrzymać formę.
Robię ćwiczenia na pośladki, brzuch, ramiona, nogi oraz dorzucam jakieś cardio lub tabatę.
To mój ulubiony zestaw. Ćwiczę codziennie lub co drugi dzień od 30 do 60 min, wszystko zależy od chęci :)
Jedyne czego potrzebuję to laptop, mata, zestaw hantelek, sportowe buty, sportowy biustonosz i legginsy. Na zdjęciu brak butów bo nie wyglądają zbyt ładnie ;) . W najbliższym czasie muszę jeszcze kupić nowe najlepiej takie do fintessu i biegania, bo może na wiosnę znów spróbuję przygody z bieganiem :)
Myślę, że to zasługa wcześniejszych ćwiczeń, które wzmocniły moje mięśnie i mogłam bez większych problemów wykonać program Ewki.
Potem spróbowałam Killer, Turbo spalanie, Body Express i zakochałam się :D
Treningi nie należą do prostych i wymagają sporo siły i kondycji, więc jeśli dopiero zaczynacie możecie mieć problemy z ich wykonaniem.
Po treningach z Ewką byłam zawsze mega spocona ale również mega zadowolona, efekty pojawiały się szybko brzuch wyrzeźbił się jeszcze bardziej, kondycja i siła się poprawiła, tyłek w dalszym ciągu bardzo mnie zadowala :D
Teraz ćwiczę to na co mnie najdzie ochota. Z Ewką ćwiczę już rzadziej bo nie chcę chudnąć a ćwicząc z nią troszkę schudłam więc teraz staram się tylko podtrzymać formę.
Robię ćwiczenia na pośladki, brzuch, ramiona, nogi oraz dorzucam jakieś cardio lub tabatę.
To mój ulubiony zestaw. Ćwiczę codziennie lub co drugi dzień od 30 do 60 min, wszystko zależy od chęci :)
Jedyne czego potrzebuję to laptop, mata, zestaw hantelek, sportowe buty, sportowy biustonosz i legginsy. Na zdjęciu brak butów bo nie wyglądają zbyt ładnie ;) . W najbliższym czasie muszę jeszcze kupić nowe najlepiej takie do fintessu i biegania, bo może na wiosnę znów spróbuję przygody z bieganiem :)
Mój zestaw treningowy |
Dodatkowo, o czym zapomniałam wspomnieć sporo chodzimy z mężem po górach co również BARDZO poprawia kondycję, rzeźbi nogi i pośladki.
Zachęcam do rzucenia okiem na bloga mojego męża :) Dużo o naszych wyprawach w góry i nie tylko w języku angielskim.
Serdecznie polecam :D
http://walkinginthepolishmountains.blogspot.com/
A Wy ćwiczycie? Jeśli tak to co ?
Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam
Beata
ŚWIETNY WPIS! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń